Jako mama-ogrodniczka w naturalny sposób zwracam uwagę na zabawki z dla dzieci związane w jakiś sposób z tematyką przyrodniczą i ogrodniczą. Jest ich sporo, choć różnej jakości zarówno pod względem merytorycznym jaki i samego wykonania, estetyki, formy. Moje dziecko równie naturalnie taki asortyment lubi. Chłonie (chciał nie chciał) pasje i zainteresowania rodziców. I tak idąc przez wieś moje dziecko 3,5 letnie potrafi zaskoczyć towarzystwo, gdy wskazując paluszkiem Rudbekię wykrzykuje:
judbekja, judbekja!
To nie żart. Sama tego nauczyłam i jeszcze wielu innych nazw :P Postanowiłam więc w związku z powyższym co jakiś czas zaprezentować Wam fajne ogrodowe/ogrodnicze gadżety, zabawki dla najmłodszych. Wydaje mi się, że warto przybliżać maluchom tę wdzięczną dziedzinę życia. Niestety jak zapytacie warszawskiego przedszkolaka: skąd się bierze warzywa?, to ten odpowie najczęściej: ze sklepu. Problem dotyczy oczywiście nie tylko Warszawy, ale ponieważ to mój rewir, to znam go niejako bezpośrednio.
Na pierwszy ogień idzie mój wczorajszy zakup z Biedronki. Ogrodowe puzzle za cale 15,99 zł. Bardzo estetyczne, edukacyjne, świetnie wykonane. Jedyny minus - ponieważ puzzle to alfabet gdzie każdej literze przyporządkowano jakieś warzywo, owoc lub kwiat, to kilka trudnych liter nie ma swojej roślinki. Np. litera X czy Q. Hmmm. Ciężka sprawa. Ale już literkę taką jak U (też bez pary) można było `ugryźć` choćby Śliwą uleną, a literkę Y może ... Yuccą :) Trochę zabrakło konsultacji `branżowca`. A szkoda... Ale generalnie duży pozytyw :P
Przy okazji zerknęłam na ofertę garden puzzli w sieci. Oto wybrane, puzzlowe propozycje dla mniejszych i większych dzieciaków, głównie z polskiego rynku:
|
źródło: http://www.pikinini.pl/ |
|
źródło: www.krainazabawek.pl |
|
źródło: http://venco.pl/ |
|
mata piankowa dla najmłodszych i nie tylko - źródło: http://iloveyoumom.pl/ |
|
źródło: www.mamissima.pl/ |
|
źródło: http://www.babyhop.pl/ |
Przypominam o choinkowym konkursie, który trwa do 24.01.2014!
Właśnie trafiłam na tego bloga, widzę mnóstwo fajnych wpisów! Szczególnie świetne te dotyczące dzieci. Też jestem z Warszawy i też mam dwulatka którego próbujuę zarazić miłością do przyrody. Na pewno kupimy sobie te puzzle! Pozdrawiam - Pola/ weekendwogrodzie.com
OdpowiedzUsuń