UWAGA! BLOG PRZENISIONY

NOWE WPISY ZNAJDZIECIE NA WWW.FAJNEOGRODY.PL .

2 grudnia 2013

Dziś wkraczamy w klimat Świąt, choć mam wrażenie, patrząc na sklepy, że ten okres zaczął się już znacznie wcześniej! Ja jednak jestem tradycjonalistką i jakoś tak dopiero z początkiem grudnia uruchamia mi się zajawka: święta. Choć, gdy zawodowo zajmowałam się aranżacjami świątecznymi, to fakt, znacznie wcześniej trzeba było o tym myśleć. Dziś jednak całkiem prywatnie podzielę się z Wami jednym ze sprawdzonych pomysłów na prosty, acz efektowny wieniec bożonarodzeniowy. Może on być zarówno bazą do stroika na drzwi jak i do stroika na stół, czy wieńca podwieszanego.
Cały sekret tkwi w gałązkach modrzewia :) To jeden z idealnych materiałów do wyrobu wieńców i stroików.  Gałązki są elastyczne, doskonale się formują. Nie dość tego mają świetną, ciekawą fakturę oraz szyszeczki, czasem całe masy malutkich zgrabnych szyszeczek. naturalny półprodukt gotowy do użycia. Wystarczy kilka dłuższych gałązek spiąć drutem formując okrąg. Ważne aby gałązki były wiotkie i pokryte szyszeczkami, więc polecam starsze osobniki. Mój modrzew pochodzi z plantacji teścia :) 


Do wieńca, który ja proponuje, poza kilkoma gałązkami modrzewia potrzebujecie:
- drut
- kombinerki
- średniej grubości filc w kolorze czerwonym (do kupienia w sieci, pasmanteriach i np. w sklepach Empik)
- korę brzozy - kawałek na wycięcie serduszka (musie tak ją oderwać aby była cienka i dawała się ciąć nożyczkami)
- nożyczki
- klej do filcu (nada się każdy klej o zastosowaniu szerszym niż sam papier)
- ew. pistolet klejowy

Wykonanie jest banalne! Jak już pisałam, gałązki zwijamy i formujemy w okrąg. Czasem coś trzeba obciąć, poprzeplatać. Prościzna. Warto aby mieć cienki drut i używać go jak nitki - obwiązywać wieniec tworząc kształt. Jak macie pistolet klejowy można podoklejać szyszeczki z zapasowych gałązek, aby je zagęścić.




Następnie z filcu wycinamy dwa długie paski (tasiemki) i serduszka, używając za wzór choćby formy do ciastek. Ja wycinam trzy. Dwa sklejam ze sobą w środek wklejając jeden z końców filcowej tasiemki, zaś trzecim podklejam brzozowe serduszko i również w środek wklejam koniec filcowej tasiemki. 



Uzyskane w ten sposób wisiorki podklejam, podwiązuje do górnej części wieńca i gotowe :) 



Wieniec można popryskać miejscami sztucznym śniegiem w sprayu. Ja pokazuje przed i po. Możecie również zastosować tyle dodatków ile chcecie. Moim tajemnym składnikiem są owocostany perukowca podolskiego. Delikatne, pierzaste i mgiełkowate stanowią doskonały równoważnik w kompozycji cięższych elementów. Świetnie wyglądają spryskane sztucznym śniegiem. 


 


 


Dzięki oszyszykowanym gałązkom modrzewia jest bardzo szybki i prosty w wykonaniu.Polecam więc go wszystkim początkującym i zapracowanym. Niebawem kolejna propozycja, nieco inna w stylu, gdyż moja Mama czeka na swój egzemplarz :)

Uwaga: Wieczorem na FB wyniki 
KONKURSU WYGRAJ E-PROJEKT

2 komentarze:

  1. Ładne, bo proste. Nie lubię filcu, mogę zastąpić czerwonym płótnem. Robię podobny, z gałązek brzozy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja właśnie filc kocham i to od dziecka :) ale ja zawsze miałam spory kontakt ze Skandynawią, stąd ten filc pewnie :)

      Usuń

Najchętniej czytacie:

Pamiętaj:

Zdjęcia i teksty zamieszczone na blogu są w większości mojego autorstwa. Chcesz skorzystać, napisz. Nie kopiuj bez mojej pisemnej zgody. Dziękuję :)

Kontakt ze mną:

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *