pijalnia wód, palmiarnia |
Dziś zabieram Was „do wód” jak to się onegdaj mawiało w
wyższych sferach naszej i nie tylko arystokracji. „Do wód” czyli do uzdrowiska,
w pełnym, przedwojennym tego słowa znaczeniu. Bo do wód nie jeździło się tylko
po zdrowie, a i często to zdrowie na ostatnim miejscu stało. Do wód jeździło
się towarzysko, zabawowo, ekskluzywnie. Ot takie wczasy dla znużonych i
znudzonych bogatych dam w bogatej oprawie słynnych uzdrowisk. W Europie
istniało wiele takich miejsc – jak choćby słynne Karlove Wary, czy Baden Baden.
Tradycja wyjazdów do wód przekłada się na obecną turystykę sanatoryjną i często
drogi obecnych kuracjuszy prowadza do tych samych miejsc i obiektów, gdzie
wypoczynku i kuracji zażywały niegdysiejsze wyższe sfery. Jak łatwo się
domyśleć obiektom sanatoryjnym towarzyszyła zazwyczaj wspaniała oprawa ogrodowa
i to ten aspekt oczywiście mnie najbardziej interesuje. Aczkolwiek uzdrowiskowy
klimat „dawnych dni” ciągle obecnych w jakiś ulotny sposób w tego typu
miejscach uważam za bardzo fajny. Chętnie też słucham związanych z takimi
miejscami historii i anegdot. Odwiedzając takie obiekty ma się wrażenie że czas płynie tam dużo wolniej, a czasem wręcz stoi w miejscu.
Dziś więc wybierzmy się do Nałęczowa, dawniej nazywanego Nałęczów
– Zdrój, położonego niedaleko od kultowego już Kazimierza Dolnego i nieco mniej
znanych turystycznie Puław.
Nałęczów jest opisywany jako jedyne w Polsce uzdrowisko o
profilu kardiologicznym i fakt faktem kiedyś moja Ciocia Ela leczyła tam swoje
serce.
Historię Nałęczowa bez trudu sobie wygooglujecie :).
Polecam np.: http://panel.lfoz.lublin.pl/index/show/id/887/nazwa/naleczow-park-zdrojowy
Ja więc skromnie pro
forma: Uzdrowisko powstało na tym terenie w XIX wieku i nieprzerwanie trwa do
dziś. Sama miejscowość pełni także funkcje turystyczne jako tzw. letnisko. Atrakcją
miejscowości Nałęczów jest oczywiście park zdrojowy, a jakże! Park istniał
ponoć od XVIII wieku, a w XIX rozbudowano go dostosowując do potrzeb kuracjuszy.
Obecnie zajmuje około 20 ha.
Atrakcję parku stanowi okazała palmiarnia połączona z pijalnią wód. Zauważcie,
ze zazwyczaj te dwie funkcje są połączone w większości takich obiektów.
Do
ciekawostek dendrologicznych na terenie parku można zaliczyć tulipanowce amerykańskie, katalpy i
skrzydłoorzechy chińskie. Cały drzewostan ma około 200 lat i sam w sobie
stanowi ogromna wartość. Sympatycy fauny mogą zrealizować się karmiąc oswojone
kaczki, łabędzie czy wiewiórki. Na terenie parku działa także spa z komplekem
basenowym Atrium z basenem wodnym Aquatonic, saunami, oraz
basenem białej glinki, siłownią, gabinetami Organique oraz klubem z bilardem,
kręgielnią i grillem. Ha!
Szczegóły na : http://spanaleczow.pl
Na terenie Nałęczowa znajdziecie jeszcze kilaka obiektów
Spa, a także pensjonatów itp. Niestety z niczego nie korzystałam, nigdzie nie
spałam więc nie umiem nic powiedzieć na temat standardu czy cen. Jedynie do
tych’ term” w centrum parku zajrzałam i… drogo chyba jakoś było… :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz