UWAGA! BLOG PRZENISIONY

NOWE WPISY ZNAJDZIECIE NA WWW.FAJNEOGRODY.PL .

27 sierpnia 2012


 Zapraszam dziś do jednego  z najbardziej znanych w Polsce parków, czyli Królewskich Łazienek w Warszawie. Ostatnio spotkałam się w nich z moją kuzynką, a spotkanie wykorzystałam do zrobienia paru fajnych zdjęć.
plan parku - takie tablice spotkacie w kilku miejscach na terenie parku, choć moim zdaniem jest ich za mało...

 Dawno do łazienek nie zaglądałam ale bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły. Jest bardzo europejsko, czysto i klimatycznie, kosmopolitycznie. Nie będę tu rozpisywać się o historii tego założenia i o jego kompozycji, gdyż o Łazienkach napisano już tyle i w tylu miejscach, ze po prostu nie miałby to sensu. Polecam oficjalną stronę http://www.lazienki-krolewskie.pl/. Jest sporo do poczytania o obiekcie, jak również wiele informacji o aktualnościach, wystawach itp.
Mam jednakże pewne zastrzeżenie do parku - nie ma tak pięknie żeby było wszystko cacy! Gdzie macie toalety i czemu tak mało? Jeżeli już są to ich nie widać! zero oznaczeń! szukałam! A jak już znalazłam to była tylko dla gości kawiarenki Trou Madame! O co w tym chodzi? Nie za fajna sprawa dla przeciętnego turysty.

bardziej dzikie zakątki dodają parkowi tylko uroku, jest to jednak dzikość kontrolowana, nie ma mowy o chaosie

Świątynia Diany po gruntownej rewitalizacji. Piękny zakątek.

Świątynia Diany

Widok na zaplecze Belwederu.

Bez pawi i wiewiórek nie ma łazienek!

Festiwal lampionów Chińskich, nie widziałam, ale myślę, z epo zmroku robi największe wrażenie...

Wnętrze ogródka przy słynnej restauracji Belvedere, hmmm... byłam tam raz, ale ceny zwalają z nóg, co do jedzenia mnie nie powaliło, nie mam zdania...

Klasyka klasyki - widok ten zna większość Polaków!

A to niespodzianka - piękna grządka pełna tzw. kosmosu (jak kto woli motylków), sielski, wiejski akcent nieco "od czapy", ale  w sumie ładnie to wyszło

Amfiteatr

Knajpka przy amfiteatrze.

Pałac na wodzie nieco " z boku"
Pałac na wodzie z drugiego boku :)

Trochę egzotyki - kolekcja roślin kubłowych, fajnie! lubię takie klimaty
I to koniec. Tak wiem. Nie ma Chopina. Niestety nie doszłam do tego pomnika, usadowionego nieco z boku. Może innym razem, bo na pewno niedługo znowu tam zawędruje. Każdemu Łazienki serdecznie polecam. Można zjeść, można pochodzić, pojeździć gondolą, nakarmić wiewiórki (chyba można) i gołębie. Można zwiedzić muzeum i skorzystać z sezonowych atrakcji. Niezależnie czy jesteście z Warszawy, z Polski, czy Świata, odwiedzajcie Łazienki gdy jesteście w Warszawie.

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Najchętniej czytacie:

Pamiętaj:

Zdjęcia i teksty zamieszczone na blogu są w większości mojego autorstwa. Chcesz skorzystać, napisz. Nie kopiuj bez mojej pisemnej zgody. Dziękuję :)

Kontakt ze mną:

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *