W ubiegły weekend w Warszawie można było podziwiać storczyki z całej Polski. Odbyła się Orchidea 2014, czyli Ogólnopolska Wystawa Storczyków. Storczyki to piękne i bardzo popularne kwiaty. Nic więc dziwnego, że wystawę odwiedzały tłumy. Czy jednak w tym roku nie czekało na nie pewne rozczarowanie?
Niestety tak...bo skala i rozmach wydarzenia okazały się znacznie mniejsze od ubiegłorocznego.
Nie wiem czy zawiniła
Gardenia odbywająca się jednocześnie w Poznaniu. Czy też zawiedli organizatorzy
lub wystawcy. Było jakoś bidnie. Z ledwością udało się zapełnić salę wystawową,
która w ubiegłym roku pękała w ekspozycyjnych szwach. Pierwsze moje wrażenie po
wejściu: o jej a co tu się stało, co tak pusto?
No bo było pustawo, sztampowo i
jakoś tak w stylu szkolna akademia. Ja nie dyskutują z wartością merytoryczną
wydarzenia. Odbyły się kursy, prezentacje. Można było skorzystać w tym zakresie
bez dwóch zdań. Ja się jednak mocno zastanawiam, czy to na te czasy wystarczy.
Czy nie należy bardziej przyłożyć się do samej formy, atrakcyjności ekspozycji,
prezentacji.
Ta impreza ma ogromny potencjał.
Storczyki to obecnie bardzo popularne kwiaty domowe. Do tego tak atrakcyjne
same w sobie. Wydaje mi się, że zasługują na nico bardziej wyrafinowaną oprawę,
niż to zaserwowano nam na tegorocznej Orchidei. Sztampa panie. I taki powiew
szkolnego korytarza. Może warto pomyśleć nad czymś co widza zaskoczy,
wyeksponuje rośliny, spowoduje, że rozdziawimy buzie. Brak świeżego powiewu.
Bark serca. No dlaczego znowu stoi ta plansza z wanilią? Historia laski
wanilii. No czy nie da się czegoś innego postawić?
Tak ... Ponarzekałam sobie.
Uważam, że jest na co. Fajna impreza jest dobijana i jak tak dalej pójdzie
będzie niszowym meetingiem hodowców storczyków. A przecież ma ona służyć
szerszej promocji tego środowiska i jak mniemam jakoś tam przełożyć się na zyski i nowych klientów.
Trzeba się więc bardziej wysilić. Dać coś z siebie. Nie wystarczy wystawić
roślinki na stół. Mam nadzieję, że przyszłoroczna edycja weźmie się w karby i
pozytywnie zaskoczy czymś fajnym. Naprawdę niewiele trzeba, komuś musi się
chcieć…
Ps. Relację z ubiegłorocznej edycji znajdziecie TU.
0 komentarze:
Prześlij komentarz