Miałam kłopot z zatytułowaniem tego posta. Bo tak naprawdę rozwiązanie jakie Wam pokaże jest wielowymiarowe. Wielowątkowe. Mamy tu przede wszystkim dwóch głównych bohaterów: trawy i światło, a dokładnie iluminację nasadzeń z traw. Proste w formie środki po raz kolejny potwierdzają regułę, że mniej znaczy więcej.
Rozwiązanie jakie pokazuję Wam dziś towarzyszy nowemu miejscu na mapie Warszawy. Miejscu handlowemu, na max ekskluzywnemu, bardzo europejskiemu. Wolf Bracka. Czyli bardzo ekskluzywne centrum handlowe z markami tj. Gucci, YSL czy Lanvin (kolejny wątek tej historii). Aż oczy mi z orbit wychodzą jak w moim mieście, które wszak pamiętam z syrenkami i dużymi fiatami jeno na pustej ulicy. Droga jaką przebyła Warszawa jest imponująca.
Ale oczywiście moją uwagę najbardziej przykuła aranżacja zieleni właśnie ze światłem i trawami w roli głównej. Atrakcją jest zmienność kolorów podświetlenia donic i nasadzeń. Rewelacyjne a tak proste! I trawy zdają egzamin na piątkę. Mamy grudzień a to ciągle wygląda bardzo estetycznie!
I tu kolejny wątek się pojawia: czyli trawy na zimę absolutnie tak! To świetne rozwiązanie i patent na ogród dekoracyjny cały rok! Warto sobie ten patent zapamiętać :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz