Tiergarten, czyli zielone płuca Berlina.

Tiergarten to przede wszystkim nazwa jednej z dzielnic Berlina, ale także i największego kompleksu parkowego w tym zielonym mieście. Bo Berlin miastem zielonym jest, pełnym drzew,które rzucają się w oczy niemal wszędzie.

Samo Tiergarten to park miejski, o niemal leśnych charakterze, połączony z rozległym ogrodem zoologicznym.

ZOO, obok oczywistej oferty animalistycznej, to także interesujący i dość dobrze utrzymany teren zieleni, doskonale przystosowany dla zwiedzających. Dobra baza gastronomiczna i sanitarna. Polecam rodzinom z dziećmi.

Same zwierzęta, świetnie wyeksponowane. Wybiegi duże, rzec by można komfortowe. Świetne fokarium.

Do tego piękne widoki i bujna zieleń. Plac zabaw i inne atrakcje. Można spędzić tam długie godziny...

Reszta parku, poza ZOO, jest ogólnie dostępna i stanowi dla mieszkańców miasta miejsce uprawianiu sportów (dżoging, rowery, gry) i ogólnie rekreacji. Miejscami wręcz przypomina kompleks leśny, jednak taki bardziej ekskluzywny, bo z szerokimi alejkami, mostkami i polanami z wykoszoną trawą. Coś miedzy lasem a parkiem angielskim.

Z jednej ze stron graniczy z Bramą Brandenburską i Bundestagiem, zaś z drugiej niemal z Kudamem, czyli największą zakupową ulicą miasta. Można więc odbyć fajny spacer. To odległość około 2 - 2,5 km.

Polecam oba miejsca, wszystkim zmęczonym miejskim gwarem. A ZOO polecam jako doskonały przykład dobrze zrobionego i zadbanego terenu zieleni. Często umyka nam jakoś, że ogrody zoologiczne to także parki i teren zainteresowania architektów krajobrazu. Poza tym to dobry wzrór dla rodzimych ogrodów. Tak to powinno działać i wyglądać!

ZOO