Ogród rustykalny, czyli po prostu wiejski. Przypominający ogrody naszych babć.
Moja babcia miała taki ogródek. Pamiętam astry i lwie paszcze oraz starą
studnie z wiadrem na łańcuchu i jeszcze drewnianą ławeczkę pod jabłonią.
Ogródek był podzielony na część kwiatowa i warzywną. Pamiętam, że wydawało mi
się, że rosną tam najpiękniejsze kwiaty na Świecie.
Miałam wtedy kilka lat…
Teraz widuję podobne ogrody gdzieś poza miastami, ale tradycyjny wygląd coraz
częściej ustępuje iglakom i szczepionym drzewko, oraz po prostu
trawnikom. Tak jest wygodniej, wg
niektórych ładniej, bo zmienia się tryb życia, zmieniają wzorce.
Jednak od pewnego czasu,
zwłaszcza z nastaniem mody na budownictwo w stylu „dworku polskiego”,
obserwujemy renesans stylu rustykalnego. Jest to chyba jeden z łatwiejszych i
tańszych do zastosowania stylów. Jednak zabierając się za jego wprowadzanie do
naszego ogrodu, koniecznie musimy rozważyć czy będzie pasować do budynku
mieszkalnego. Zawsze zresztą musimy to ocenić, niezależnie od stylu. To ważne
aby nie było dysonansu. To jak z obrazem w niewłaściwych ramach. Może być
bardzo piękny, a jak damy niewłaściwe ramy zaprzepaścimy cały efekt.
źródło: http://www.twojogrodeden.pl |
Styl rustykalny polecam
oczywiście do wiejskich tradycyjnych ogródków, domów drewnianych, dworków i
dworko-podobnych, a także ogródków działkowych. Raczej nie polecam do
architektury nowoczesnej. Styl ten możemy zastosować kompleksowo lub wybrać
odpowiednie motywy.
Generalnie styl rustykalny
sprawdza się najlepiej w mniejszych ogrodach. Przyczyna jest prosta – w dawnych wiejskich ogrodach z których styl
ten czerpie nie było trawników. Oczywiście obecnie trudno wyobrazić sobie ogród
bez trawnika, więc można zastosować elementy stylu decydując się na rustykalne
rabaty (dobór roślin) oraz akcenty w ogrodzie (wyposażenie).
Główne cech stylu rustykalnego
to:
- Naturalność i prostota
- Przewaga gatunków liściastych
- Swobodne kształtowanie roślin – bez celowego formowania
- Duży udział gatunków kwitnących
- Duży udział roślin jednorocznych, szczególnie kwitnących
- Duży udział pnączy
- Zdecydowana przewaga gatunków liściastych, unikanie gatunków iglastych
- Kontrastowe zestawienia barw
- Pełna paleta kolorystyczna (unikanie tendencji typu: ogród w jednej tonacji kolorystycznej)
- Dowolność w kształtowaniu linii rabat i nawierzchni
- Wprowadzanie gatunków użytkowych drzew i krzewów oraz rabat warzywnych
- Stosowanie naturalnych, tradycyjnych materiałów tj. drewno, cegła, kamień (ale raczej w naszych warunkach polne otoczaki)
- Stosowanie konstrukcji typu trejaż, pergola, kratki itp.
- Stosowanie elementów dekoracyjnych tj. drewniana ławeczka, stara studnia, stare naczynia i przyrządy gospodarskie. Pełna dowolność
Polecane, charakterystyczne
gatunki:
- Drzewa i krzewy użytkowe tj. jabłonie, wiśnie, śliwy (mogą być również ich ozdobne odpowiedniki tj, pięknie kwitnąca Wiśnia Kanzan) – warto aby sadzić je na rabatach ozdobnych, nie tylko dedykować do warzywnika
- Pnącza tj. winorośl, powojniki, chmiel, wiciokrzewy
- Byliny: krwawnik, Malwa (roślina dwuletnia), Orlik, Astry, Chaber (Centaurea), Ostróżka, Jeżówka, Dyptam, Kuklik, Łubin, Firletka, Jaskier ostry, Rudbekia, Pełnik, Szałwia, Kocimiętka
- Rośliny jednoroczne: słoneczniki, nagietki, naparstnice, lewkonie, dziewanna i wszystko co uda Wam się wyszperać w dziale z nasionami w pobliskim sklepie
- Fajnym patentem jest wycieczka na pobliską (mniej lub bardziej) łąkę z wiaderkiem i łopatką i pozyskanie kilku gatunków wprost z Natury – uwaga jednak na gatunki chronione, a także na sam sposób pozyskiwania, aby odbył się z minimalną szkodą dla Środowiska.
- Warzywa – wyglądają bardzo naturalnie w otoczeniu w/w gatunków. Można je wkomponować w ozdobne rabaty, albo wydzielić specjalną strefę warzywnika.
źródło: http://jocelynsgarden.blogspot.com |
Ogród rustykalny jest nieco
chaotyczny i bałaganiarski. Nie musimy się specjalnie przejmować, co, jak i
gdzie sadzimy! Zawsze będzie dobrze. Ważne aby było maksymalnie kolorowo, aby
kolory i rośliny kipiały i przelewały się przez siebie. Ma być swojsko,
przyjemnie. Taki ogród to dobre miejsce do działań ekologicznych tj. założenie
kompostownia, odzyskiwanie deszczówki itp.
Ogród rustykalny ma jednak pewien
zasadniczy minus – wymaga dużo pracy, gdyż w dużej części składa się z bylin i
roślin jednorocznych. Trzeba je więc systematycznie pielić i wysiewać co roku
od nowa w przypadku jednorocznych! Z kolei rośliny użytkowe sprzyjają
pojawianiu się szkodników, szczególnie mszyc. Walka z nimi też wymaga zachodu.
Łatwo taki ogród zapuścić i zamiast swojskich klimatów mamy chwasty pod
jabłonką.
Styl rustykalny ma jednak dwie
zasadnicze zalety: jest bardzo tani i bardzo łatwy w wykonaniu. Aranżując ogród rustykalny w zasadzie nie
potrzebujemy żadnego projektu, możemy iść na żywioł i dobrze się bawić, wykonać
ogród całkowicie samodzielnie, włączając np. dzieci w proces tworzenia i
późniejszej pielęgnacji – super zabawa i edukacja, zwłaszcza jeżeli pozwolimy
na „kontrolowaną” samodzielność. Ogród rustykalny jest do tego idealny – możemy
np. dać każdemu z dzieci swoją grządkę! Bardzo polecam!
Co równie ważne nie musimy
wydawać prawie nic, bo wszystko możemy mieć z tzw. odzysku. Wystarczy zajrzeć
na strych, czy do dziadka do stodoły. Istna kopalnia towaru. A po kwiatki na
łąkę. Zostaje kupić tylko drzewka owocowe i parę torebek z nasionami i
praktycznie za 100 zł można mieć już ogród.
Uwaga: Styl rustykalny to nie to
samo co romantyczny, czy wiejski kojarzony z angielską prowincją. W niniejszym
wpisie skupiłam się na rodzimym gruncie i stylu wiejskim, stąd być może
niektórzy odniosą wrażenie, że czegoś im brakuje. Wspomnianym stylom za jakiś
czas poświęcę trochę uwagi, bo estetycznie są mi bliższe i w zasadzie mają
wiele wspólnego (wspólną „bazę”) z naszym stylem rustykalnym.
Uwielbiam "babcine" ogródki, wbrew pozorom są one bardzo pracochłonne ale efekty to rekompensują.
OdpowiedzUsuńJa również uważam, ze taki typ ogrodu wymaga bardzo dużo pracy. Zwłaszcza rośliny jednoroczne są wymagające. Ale bardzo łatwo je założyć, ponieważ nie wymagają żadnej specjalistycznej wiedzy ponad to o co możemy zapytać mamę lub babcię, jak nie swoją to kolegi :) Jeszcze wiele, zwłaszcza babć :), kultywuje ten styl ogrodowy, czasem te ogródki to istne cacuszka!
Usuń