W dniach 11-13 marca w hali Expo w Warszawie odbyły się po raz 21 targi oświetleniowe. Z informacji zamieszczonej na stronie organizatora wynika iż są to największe targi oświetleniowe w Europie Środkowowschodniej.
Faktycznie, są największym wydarzeniem oświetleniowym w Polsce, ale niestety dużo im jeszcze brakuje do targów odbywających się we Frankfurcie. Wstęp na targi jest zazwyczaj bezpłatny po uprzednim zarejestrowaniu się na stronie organizatora, w innym przypadku wejściówka płatna – w tym roku 20PLN.
Tragi odbywały się w dwóch halach – w pierwszej w większości wystawiali się producenci polscy względnie europejscy, druga dedykowana była wystawcom z Chin oraz branży oświetlenia zewnętrznego (ulicznego, parkowego) i branży automatyki oświetlenia.
Niestety targi z roku na rok przekształcają się w ekspozycje oświetlenia wnętrzowego – domowego, przez co zaczynają być adresowane dla zwykłych odwiedzających, względnie architektów wnętrz niż dla branżystów (oświetleniowców, elektryków, architektów, architektów krajobrazu). W większości przypadków pokazywane są oprawy typu zwis, kinkiet, lampka biurkowa, lampa podłogowa.
W
tym roku tylko kilku producentów pokazało skromną ekspozycję sprzętu do
oświetlenia ogrodów. Były to słupki ogrodowe, oprawy typu oczka
wpuszczane w ścianę, bądź podłoże. Większość produktów wykorzystuje
energooszczędną technologię LED, co w odniesieniu do oświetlenia
dekoracyjnego ogrodu ma nie małe znaczenie. Oprawy dedykowane do ogrodów
przydomowych oferowały m.in. firmy BRITOP LIGHTING, KANLUX, LŁ (DAWNIEJ
LANGE ŁUKASZUK), LUG LIGHT FACTORY, a oprawy parkowe lub do przestrzeni
publicznych: ART.-METAL, DISANO POLSKA, ELGIS-GARBATKA, ELMONTER,
ROSA, SCHREDER POLSKA.
Ciekawostką
na targach była część ekspozycyjna zatytułowana Wystawa Designu
oraz…prezentacja samochodów z napędem alternatywnym. Czy warto? Jeśli
szukamy gadżetów – tak, jeśli szukamy interesujących/konkretnych
produktów – lepiej zamówić katalogi producenta.
0 komentarze:
Prześlij komentarz