Pan Samochodzik, to detektyw - amator, który w ramach swoich wakacyjnych urlopów jeździ najczęściej po Polsce i szuka skarbów zaginionych podczas II Wojny Światowej. raz jest to kolekcja monet, raz cenne dewocjonalia, raz pamiętnik hitlerowskiego zbrodniarza, a innym razem legendarna Bursztynowa Komnata. Wszystkie książki o PS są pełne starych pałaców, dworów, parków, tajemniczych przejść i znaków na murach.
A wszystko to ubrane w piękne opisy przyrody. Oczywiście można się czepić zbytniego moralizowania, pro PRL-owskiego wydźwięku tekstu, czy osoby samego autora mającego na koncie też książki dla dorosłych (wiedzieliście o tym? ;). Ale to drobiazgi, które ja pomijam. Seria o PS stałą się dla mnie inspiracją już od dzieciństwa, kiedy podczas wyjazdów pod namiot z rodzicami zaczęłam zabawę w Pana Samochodzika. Polegało to mniej więcej na tym, ze wyobrażałam sobie iż też jestem takim poszukiwaczem skarbów i tak w każdym odwiedzanym kościele szukałam tajemnych przejść, znaków (to po PS i Templariuszach), szachownic (to po książce PS i Księga Strachów), w parkach doszukiwałam się również tajemnych skrytek, wejść do podziemi, grobowców ( tu "winny" przede wszystkim "PS i Straszny Dwór). zwrócicie uwagę na duże okna na dole,to niegdysiejsza oranżeria !!! |
Takich miejsc jest w Polsce nadal pełno. Często kiedyś byly to siedziby PGR-ów, spółdzielni, szkól, przedszkoli, bibliotek, albo od czasu odejścia właścicieli, nie miały żadnego przeznaczenia, tylko stały i niszczały. Czasem widać na ścianach jeszcze oryginalny kolor ścian w sypialni hrabiny, albo w bawialni, czasem fragmenty schodów, czy oryginalnej sztukaterii. Są, takie skarby na wyciągnięcie ręki. Chociażby taki Dolny Śląsk, Pomorze, Mazury... (zwłaszcza poniemieckie obiekty zamurowuja rozmachem, ale i skalą zniszczenia) Ale wszędzie coś takiego się wyłuska. Można przeżyć wspaniałą przygodę (nie jedną) parę km od domu na rowerowej wycieczce! Można też zabrać namiot w auto i ... na weekend, kilka choćby dni zostać Panem Samochodzikiem! Zapewniam, ze jak ktoś zacznie to nie wciągnie się na max.
Podaję także linka do strony obiektu http://www.palacborkowice.pl/
Akurat Borkowice mają właściciela, który jednak nie jest w stanie podołać finansowo resteuracji pałacu i parku. A obiekt jest świetny, z atmosferą gęsioskórkową. Pałac i park to zapyziałe, ale perełki. I w tym cały ich urok.
0 komentarze:
Prześlij komentarz